Forum siedmiu wiewiórów :D Strona Główna siedmiu wiewiórów :D
Forum 7 wiewiórów :P
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

media expert

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum siedmiu wiewiórów :D Strona Główna -> Forum 7 wiewiórów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:25, 01 Wrz 2017    Temat postu: media expert

Chlopaki popatrzyli tak jakos dziwnie, a po chwili Detlef powiedzial: - To ty jeszcze nie wiesz, ze Axel nie zyje?

Normalnie jakby mnie trzepnelo. Nie moglam zlapac oddechu. Powiedzialam jeszcze: - Nie robcie sobie jaj. - Ale juz wiedzialam, ze to prawda.

Czyli teraz Axel. Axel, u ktorego w mieszkaniu spedzilam przez ostatnie miesiace wiekszosc moich nocy z Detlefem. Ktory w tej cuchnacej narkomanskiej norze za kazdym razem dawal mi [link widoczny dla zalogowanych]
swiezutka posciel. Ktoremu zawsze przynosilam tunczyka i ktory zawsze przygotowywal dla mnie jogurt. Jedyny, do ktorego moglam przyjsc ze wszystkimi problemami, jak sie czasem poprztykalam z Detlefem. Jedyny, przy ktorym zawsze moglam sie wyplakac. Bo przynajmniej w obrebie naszej paczki nigdy nie byl agresywny ani przykry. Zapytalam: - Jak to sie stalo?

Detlef powiedzial: - Znalezli go w jakims szalecie z igla w zyle. - Dla nich obu smierc Axela byla zupelnie jak zeszloroczny snieg. Mialam wrazenie, ze nawet jest im jakos nieprzyjemnie o tym mowic.

Caly czas myslalam o tym idiotycznym tunczyku, ktorego dla niego kupowalam, i, ze juz nigdy nie bede tego robic. Nagle skojarzylam, ze moze Detlef nie ma juz przez to gdzie spac. Zapytalam: - Mieszkacie jeszcze w jego mieszkaniu?

Detlef odpowiedzial: - Jego matka juz zlikwidowala to mieszkanie. Mieszkam teraz u jednego klienta.

Powiedzialam: - Kurwa, niech to szlag. - Myslalam w tym momencie, ze Detlef juz na dobre puscil mnie dla swoich klientow. To, ze mieszkal u jakiegos klienta, trzepnelo mnie prawie tak [link widoczny dla zalogowanych]
samo, jak smierc Axela.

Detlef powiedzial: - Ten facet jest calkiem w porzadku. Jest jeszcze mlody, dwadziescia pare lat i ani sladu brzucha. Juz mu o tobie mowilem. Mozesz tez tam spac.

Pojechalismy na "rynek", bo Detlef chcial kupic hery. Spotkalismy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum siedmiu wiewiórów :D Strona Główna -> Forum 7 wiewiórów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin